Romanczuk: Myślałem, że pojawię się na boisku dopiero w 2. połowie.
13-07-2024
Taras Romanczuk świeżo po urlopie wszedł do treningu i od razu zajął miejsce w 1. składzie na mecz z Żalgirisem Kowno, co jak sam przyznał było niespodzianką.
Wiedziałem, że muszę dzisiaj zaliczyć jakieś minuty. Myślałem, że pojawię się [red. na boisku] dopiero w drugiej połowie, ale trener wystawił mnie w 1. składzie. Warunki dzisiaj były ciężkie. Szczególnie w 1. połowie było bardzo gorąco, a na boisku nie było cienia, ale najważniejsze że zdrowie jest i pracujemy dalej, aby przygotować się do sezonu. – powiedział reprezentant Polski.
O problemach zdrowotnych na Euro.
Na razie wszystko jest ok. Miałem 10 dni wolnego, z czego 2 dni spędziłem w Białymstoku, a potem pojechaliśmy z rodziną na urlop, żeby trochę odpocząć. Teraz jestem w pełni sił. Dużo meczów przed nami. Mam nadzieję i wierzę, że damy radę. – zakończył Romanczuk.