Oceny redakcji 25/26 – Jaga vs Silkeborg!

Rewanż z Silkeborgiem przez 80 minut wyglądał jak wzorowo wykonana robota. Ostatnie 10 minut sprawiło jednak, że oceny z bardzo dobrych musiały zostać zweryfikowane. Kto był najlepszy, a kto zasłużył na burę?

Sławomir Abramowicz – 4
Norbert Wojtuszek – 5
Bernardo Vital – 6
Dusan Stojinović – 6
Bartłomiej Wdowik – 6
Taras Romanczuk – 7
Dawid Drachal – 7
Oskar Pietuszewski – 6
Jesus Imaz – 8,5 [Zawodnik meczu]
Alex Pozo – 8
Dimitris Rallis – 5,5

Jesus Imaz I wszystko jasne. Który to już raz? Nie zliczymy wszystkich takich przypadków, ale Hiszpan z Duńczykami zdobył swoje bramki 95 i 96 dla Jagiellonii, więc już niedługo 100 pęknie nie tylko w liczbie bramek w lidze, ale dla samej Jagi również. Bardzo dobrze po raz kolejny zaprezentowali się również Pozo oraz Dawid Drachal, który daje coraz mocniejsze podstawy, aby ominąć powołanie do reprezentacji U21 i od razu wylądować w kadrze A. Najwięcej zarzutów można mieć do Norberta Wojtuszka i Sławka Abramowicza. Pierwszy dostał żółtą kartkę za próbę pressingu i jeśli na tym jego agresja się skończyła to nie musiałby schodzić z murawy. Wykonał jednak kolejny nierozważny faul, który zapachniał czerwoną kartką, więc trener trafnie podjął decyzję o zdjęciu prawego obrońcy póki sędzia nie zrobił tego jako pierwszy. W kwestii bramkarza możemy powiedzieć tyle, że ma ogromne szczęście, że udało się nam wygrać na wyjeździe, bo takie zachowanie w ostatnich fragmentach meczu to istny kryminał piłkarski. Cantero owszem skiksował, nie było to mocno planowane podanie, ale zawsze istnieje szansa, że sędzia zobaczy to inaczej, a Sławek nie dość że mógł to wybić głową do kolegi obok, to miał kupę czasu i nie był atakowany, więc była nawet możliwość spokojnego „zgaszenia piłki”. Drugi błąd to samo ustawienie muru oraz interwencja. Dostał piłkę w róg, który świadomie odsłonił, a mimo tego nie poradził sobie ze strzałem Duńczyka. Strzałem, który był daleki od idealnego.

Z ławki:

Miki Villar – 6
Leon Flach – 5,5
Alex Cantero – 4,5
Yuki Kobayashi, Bartosz Mazurek – grali zbyt krótko

O zmiennikach zbyt wiele powiedzieć nie możemy. Byli na boisku, gdy wynik dwumeczu był ustalony. Jedynym elementem, do którego można się przyczepić jest cały czas dyspozycja Cantero. Kiedy wynik dwumeczu to 3-0, rywal stara się atakować, to oczekuje się od skrzydłowego, że choć raz spróbuje wykorzystać bardzo ofensywnie grających bocznych obrońców i powalczy aby się urwać z kontrą lub wykreować nią. Takich akcji w wykonaniu byłego gracza Levante nie widzieliśmy.

About The Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *