
fot. Kamil Świrydowicz/Jagiellonia.pl
Skromnie, ale wygodnie! Jagiellonia Białystok pokonuje Silkeborg IF 1:0 i wraca do Polski w bardzo dobrych humorach przed rewanżem 3 rundy eliminacji Ligi Konferencji.
Pierwszy kwadrans miał stanowić mocne otwarcie gospodarzy, którzy stworzyli sobie dwie dogodne szanse, z których nie skorzystali Gammelby oraz McCowatt, więc w drodze rewanżu Jagiellonia otworzyła wynik swoim pierwszym celnym strzałem. Tak jak dojrzeli nasi redaktorzy w ostatnim odcinku JB1920 Radio Silkeborg podobnie jak Jaga ma swoje duże problemy w kryciu defensywnych stałych fragmentów gry i tym razem nie zdołali upilnować Bernardo Vitala. Portugalczyk nabiegł na bliższy słupek i wykorzystując dośrokowanie Pripa bardzo sprytnym strzałem pokonał Larsena.
Chwilę po przerwie mogliśmy podwyższyć prowadzenie po tym jak stoper rywala – Ostrom popełnił ogromny błąd w przyjęciu piłki, ale Pululu nie wykorzystał sytuacji sam na sam, gdyż fantastyczną interwencją nogą popisał się golkiper gospodarzy. To był początek dominacji gości w drugiej połowie. Swoją setkę w 89 minucie miał Kobayashi, który jednak skiksował zamykając dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Ostatecznie wygrywamy skromnie, choć cała druga połowa za wyjątkiem kilku minut chaosu była pod kontrolą Jagiellonii. Można było dobić rywala przed rewanżem, ale należy cieszyć się z dwóch rzeczy – naturalnie ze zwycięstwa oraz z pierwszego czystego konta w sezonie. Rewanż za tydzień w Białymstoku. Niestety bez Afimico Pululu, który zobaczył trzecią żółtą kartkę i będzie musiał pauzować.
Silkeborg IF 0:1 (0:1) Jagiellonia Białystok
15’ Vital
Silkeborg: Larsen – Gammelby, Ostrom, Ganchas, Montano – Larsen, Mattsson, Freundlich – Bakiz, McCowatt, Adamsen
Jagiellonia: Abramowicz – Wojtuszek, Vital, Kobayashi, Wdowik – Romanczuk ©, Drachal (86’ Flach) – Pozo (62’ Villar), Imaz (86’ Jackson), Prip (62’ Pietuszewski) – Pululu (77’ Rallis)
Żółte kartki: Romanczuk, Pululu, Vital – Mattsson, Ostrom
Sędzia: Jamie Robinson (Irlandia Północna)