Boss po meczu: Takie mecze są pamiętane latami.
03-10-2024
fot. Polsat Sport
Trener Adrian Siemieniec nie ukrywał radości po zwycięstwie nad Kopenhagą. Po meczu udzielił wywiadu telewizji Polsat.
Bardzo się cieszymy bo to jest duża sprawa w debiucie w europejskich pucharach wygrać z taką dobrą i jakościową drużyną. Świetne uczucie. Wykorzystanie swojego momentu było kluczowe. Cieszy mnie to, że wybroniliśmy się jako drużyna i w ostatniej akcji napisaliśmy fantastyczną historię. Takie mecze są pamiętane latami.
O straconej bramce.
Byliśmy zbyt bierni. Bronimy wszystkimi zawodnikami, musimy się lepiej zabezpieczać przy stałych fragmentach. Chwała chłopakom, że wrócili do meczu mentalnie. Jeśli tracisz szybko bramkę i masz w głowie scenariusze z Bodo i Ajaxu, to różne myśli mogą się pojawić. Powoli dochodziliśmy do głosu, mieliśmy dobre szanse z kontraktaku.
Kluczem w takich meczach jest jeżeli rywal daje się wciągać na połowę szybciej niż zakładamy. Można fajnie wykorzystać przestrzeń i grać bezpośrednio. Mamy mniej piłki, ale szybko ją przenosimy. To element wyciągania wnioskow z meczów z lepszymi rywalami. Końcowkę zagraliśmy kapitalnie jako drużyna. Chodzi tu o momenty, które wybijały rywala z rytmu. Kopenhaga się niecierpliwiła, miała swoje szanse i mogliśmy stracić bramkę, ale dziś piłkarskie szczęście było po naszej stronie.
O zmianie w przerwie meczu.
Zmiany Jesusa i Tarasa były zaplanowane. Mieli zagrać po 45 minut.
Zapowiedź kolejnych spotkań w Lidze Konferencji.
Pozostałe mecze poza Molde nie będą miały faworyta. Dzisiejszy mecz był taki, że nic nie musisz, a tylko możesz. To rywal musiał się przygotować jak nas pokonać. Czym dłużej przeciwnik atakuje i nie strzela to niecierpliwią się wszyscy, w tym trybuny. Cieszę się z tej bramki, bo zwycięstwo w 97 minucie smakuje znakomicie, lecz musimy też poprawić finalizację akcji, bo mieliśmy dwie przy stanie remisowym.