
Fot: Mats Torbergsen / NTB
Mistrzowie Norwegii podobnie jak mistrzowie Polski rozegrali swoje ligowe spotkanie w sobotnie popołudnie na własnym stadionie. Rywalem FK Bodo/Glimt była drużyna Haugesund zajmująca przed tym meczem 13. miejsce w Eliteserien.
Mecz obfitował w bramki oraz zwroty akcji. Niżej notowane Haugesund dwukrotnie wychodziło na prowadzenie, ale gospodarze w dobrze znanym dla siebie ofensywnym stylu ostatecznie stłamsili rywali i wygrali 4:2. Trener norweskiej ekipy w wyjściowej XI dokonał jednej kluczowej rotacji, która polegała na odciążeniu lewego obrońcy. Fredrik Bjørkan zagrał drugie 45. minut. Inni ważni zawodnicy rozegrali cały mecz lub większą jego część jak w przypadku Hakona Evjena (zszedł w 80. minucie) oraz Jensa Pettera Hauge (opuścił boisko w 87. minucie). Po tym zwycięstwie podopieczni Kjetila Knutsena umocnili się na prowadzeniu Eliteserien. Po 18. meczach mają 40 punktów, a za tydzień czeka ich ciężki mecz wyjazdowy z zespołem Viking, który jest wiceliderem z dorobkiem 31 oczek. Jagiellonia w tym czasie będzie odpoczywać, gdyż mecz z Motorem został przełożony.
Bodø/Glimt 4:2 Haugesund – bramki dla Bodø/Glimt: Andreas Helmersen 45’, Kasper Høgh 55’, 74’, Patrick Berg 62’
Skład Bodø/Glimt: Haikin – Sjøvold, Gundersen, Moe, Sørensen (46’ Bjørkan) – Berg, Evjen (80’ Fet), Saltnes – Hauge (87’ Sørli), Mikkelsen (46’ Määttä), Helmersen (46’ Høgh)