Zaczęło się średnio, ale liczy się happy ending! Jagiellonia fantasyczną drugą połową rozbiła Cracovię 5:2 i wygrała z Pasami w Białymstoku po raz pierwszy od sezonu 2020/21!
Mecze z Cracovią to prawdziwa zmora trenera Adriana Siemieńca. Pasy pokonał tylko raz – na wyjeździe w sezonie 2023/24. Poza tym same kłopoty. Jak nie zdecydowane porażki u siebie, to utracone w przedziwny sposób prowadzenie 2:0 na wyjeździe. 10 sierpnia miał być wreszcie dniem, żeby pokonać przyjezdnych z Krakowa na własnym boisku. Problem w tym, że inne zdanie na ten temat mieli sami zainteresowani, którzy najpierw otworzyli wynik golem Stojlikovicia, który z piłką był szybszy niż trzech innych zawodników Jagi i biegnąc przez pół boiska dojechał aż do bramki. Co prawda błyskawiczną i niesamowicie efektowną ripostą popisał się Oskar Pietuszewski strzelając jedną z najładniejszych bramek ostatnich miesięcy w Białymstoku, ale Cracovia jeszcze szybciej wróciła na prowadzenie po tym jak Otar Kakabardze oszukał wszystkich obrońców i niepilnowany wykończył dośrodkowanie z lewej strony boiska. Co gorsza kilkanaście minut później goście mieli rzut karny. Tym razem szczęście pomogło Jagiellonii, gdyż Maigaard trafił w wewnętrzną część słupka, a piłka została w boisku.
Błędy Kobayashiego i niedobory taktycznie w grze AZ Jacksona sprawiły, że Adrian Siemieniec nie czekał długo ze zmianami i już po przerwie na boisku zameldowali się Stojinović oraz Imaz. Szturm po remis dał efekt, gdy Pietuszewski został powalony w polu karnym, a jedenastkę pewnie wykonał Pululu. Sytuacja Jagiellonii poprawiła się jeszcze bardziej, gdy sędzia wyrzucił Perkovicia za brutalny wślizg na Pozo, ale wszystko nabrało jeszcze lepszych barw, gdy na dokładkę piękne dośrodkowanie Wdowika wykorzystał Taras Romanczuk i prowadziliśmy 3:2.
Ktoś by pomyślał, że to by było na tyle…A skądże! Pozo na 4, Rallis z ławki na 5 i Jaga przybiła Craxie piątkę!
Jagiellonia Białystok 5:2 (1:2) Cracovia
19’ Pietuszewski, 55’ (k) Pululu, 74’ Romanczuk, 82’ Pozo, 89’ Rallis – 15’ Stojliković, 20’ Kakabadze
Jagiellonia: Abramowicz – Wojtuszek, Vital, Kobayashi (46’ Stojinović), Wdowik – Romanczuk (c), Drachal (79’ Flach) – Prip (55’ Pozo), Jackson (46’ Imaz), Pietuszewski – Pululu (86’ Rallis)
Cracovia: Ravas – Wójcik, Henriksson, Perković – Piła, Al Ammari, Maigaard, Olafsson – Kakabadze, Minchev, Stojlikovic
Żółte kartki: Kobayashi, Drachal – Wójcik, Olafsson, Stojlikovic
Czerwona kartka: Perković
Sędzia: Patryk Gryckiewicz