Oceny Redakcji 25/26 – Jaga vs Bruk-Bet!

Nikt nie spodziewał się takiego wyniku na inaugurację, ale jak się nawarzyło piwa, to trzeba je teraz wypić – to znaczy rozliczyć się z występu na bazie ocen redakcji JB1920. Jeśli ktoś nie czytał tego cyklu przy okazji poprzedniego sezonu, to przypominamy, że każdy redaktor oddaje głosy indywidualnie, a następnie zliczamy z tego średnią arytmetyczną, więc ocena jest wynikiem działań kilku osób co uznajemy za sprawiedliwe.

Sławomir Abramowicz – 5 [Zawodnik meczu]
Norbert Wojtuszek – 2,5
Dusan Stojinović – 3
Yuki Kobayashi – 3
Bartłomiej Wdowik – 2
Taras Romanczuk – 4
Leon Flach – 3
Jesus Imaz – 2
Louka Prip – 4
Oskar Pietuszewski – 3
Afimico Pululu – 2

Jak sami widzicie mamy rekord. Negatywny rekord. Nigdy wcześniej drużyna nie została oceniona tak nisko, ale nic dziwnego. Dostaliśmy łomot od beniaminka grając na własnym stadionie, który jest centralnym punktem strategii marketingowej klubu. Hasło brzmi „Nie ma miejsca jak dom” i każdy z nas oczekiwał, że niezależnie od formy fizycznej czy sportowej dom pozostanie świątynią, na której to my będziemy rozdawać karty, a tak się składa że w piątkowe popołudnie to Bruk-Bet wyglądał jak gospodarz kreując mnóstwo dogodnych sytuacji podbramkowych. My z kolei do swoich dochodziliśmy bardzo rzadko i ani jedna nie miała szans na określenie „stuprocentowa”.

Z ławki:

Alex Pozo – 5
Cezary Polak – 3,5
Dawid Drachal – 4,5
Dimitris Rallis – 4
Alex Cantero – grał zbyt krótko

I tu mamy zonk, bo zmiennicy dostali lepsze oceny niż każdy ze zmienianych graczy. I nic w tym dziwnego, bo rzeczywiście zmiany dały choć trochę świeżości. Najwięcej próbował Pozo, ale były to próby na „auto pilocie” daleko jeszcze od nominalnego sposobu grania prawoskrzydłowego. Mimo tego dał kilka razy próbkę swojej bardzo dobrej techniki. Małe przebłyski zauważyliśmy też u Dawida Drachala, który zmieniając Leona Flacha nieco podniósł kreatywność środka pola, ale to by było na tyle jeśli chodzi o pozytywy.