
fot. Michał Mieczkowski / @wystarczymisza
To była fantastyczna pierwsza połowa. Jagiellonia zdemolowała, wybatożyła, rozbiła Radomiak Radom pięcioma bramkami i wygrała mecz 19. Kolejki Ekstraklasy.
Dobry początek rundy jest celem każdej ekipy. Stawia on fundamenty pod dalszą część sezonu. Nasza runda startuje dynamicznie, gdyż nim się obejrzymy trzeba będzie wyjść na boisko w Serbii. Piłkarze oraz sztab nie marnowali czasu i od początku zaczęli obijać Radomiak Radom. Ledwo minęło 10 minut, a Kikolski wyciągał piłkę z siatki po raz trzeci. W iście pięściarskim stylu ciosy wyprowadzali Miki Villar, Afimico Pululu oraz Jesus Imaz, a do tego Hiszpanie dołożyli sobie po asyście. Radomianie dostali na moment piłkę, ale to nie złagodziło ich losu, gdyż przed przerwą Jaga dołożyła kolejne trafienia dziełem strzałów Pululu oraz Imaza.
Druga połowa rozpoczęła się w chłodniejszej, wyluzowanej atmosferze. Solidny kapitał z pierwszej połowy nieco dyktował warunki. Szansę debiutu otrzymał Enzo Ebosse, który zmienił Moutinho. Poza tym obie drużyny wyglądały na pogodzone z rezultatem. Radomiak nie otwierał się aby nie złapać kolejnych bramek, a Jaga kontrolowała tempo meczu, aby dokończyć go bez urazów i innych niepotrzebnych przygód. Zatem wynik ustalony w 1 połowie był wynikiem końcowym. Podopieczni Adriana Siemieńca zaliczyli idealny start rundy i mogą skupiać się na piątkowym starciu w Mielcu!
Jagiellonia Białystok 5:0 (5:0) Radomiak Radom
4’ Villar, 7’ 33’ Pululu, 10’ 45’ Imaz
Jagiellonia: Abramowicz – Sacek, Stojinović, Skrzypczak, Moutinho (61’ Ebosse) – Flach, Kubicki – Villar (70’ Silva), Imaz (70’ Pietuszewski), Hansen (61’ Churlinov) – Pululu (70’ Diaby-Fadiga)
Radomiak: Kikolski – Ouattara, Burch, Mammadov, Henrique – Donis (Ramos), Alves (Jordao) – Wolski (Golubickas), Barbosa (Capita), Grzesik – Perotti (Tapsoba)
Żółte kartki: Skrzypczak – Ouattara
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)