
Występem w Lubinie rozpoczęliśmy nowy „period” tego sezonu. Jak się okazało poszło łatwiej niż niektórzy zakładali, a to wszystko zasługa bardzo dobrej dyspozycji zawodników Jagiellonii. Oto jak ich oceniliśmy!
Sławomir Abramowicz – 6
Michal Sacek – 7
Dusan Stojinović – 6,5
Adrian Dieguez – 7
Cezary Polak – 6
Taras Romanczuk – 7
Jarosław Kubicki – 6
Kristoffer Hansen – 8
Jesus Imaz – 9 [Zawodnik meczu]
Darko Churlinov – 6
Afimico Pululu – 6,5
Bez zaskoczeń – to było show Jesusa Imaza, który pierwszy raz od pojedynku z Poniewieżem ułożył i wygrał nam mecz swoją czujnością i precyzją. Kolejny świetny występ zanotował również Kris Hansen strzelając bramkę w 3 ligowym meczu z rzędu. Tym razem Afi Pululu wypada nieco gorzej od kolegów, ale mimo wszystko należy go pochwalić za ogrom pracy w wypracowaniu pozycji kolegom. Może i bramki nie strzelił, ale stoperzy Zagłębia będą go pamiętać przez najbliższe miesiące, bo mocno zaszedł im za skórę swoją postawą.
Z ławki:
Peter Kovacik – 5,5
Nene – 6
Tomas Silva – 6
Marcin Listkowski – 5
Alan Rybak – grał zbyt krótko
Tym razem zmiennicy pozostali anonimowi. Kiedy zdjęto czołowych zawodników ofensywnych Afi pozostawał odcięty od podań, a my jako cały zespół nie mieliśmy zbyt wielu okazji do ataków. Najlepiej z rezerwowych wypadł Tomas Silva, który przeprowadził fajną akcję solową, która pewnie będzie powtarzana w różnych urywkach promujących lige.