
Witamy w naszym nowym, redakcyjnym cyklu ocen. Postanowiliśmy, że będziemy z wami jako cała redakcja dzielić się własną wizją występów zawodników Jagiellonii Białystok. Dla odmiany nie będziemy przedstawiać ocen pojedynczo, a we własnym gronie będziemy je wystawiać, a szerszej publiczności przedstawimy wyniki uśrednione. Na pierwszy ogień mecz 1. kolejki z Puszczą Niepołomice. Skala ocen to 1-10 z dokładnością do 0.5 punktu.
Sławomir Abramowicz – 7
Michal Sacek – 6,5
Mateusz Skrzypczak – 7
Adrian Dieguez – 6,5
Aurelien Nguiamba – 5,5
Taras Romanczuk – 7
Jarosław Kubicki – 5
Dominik Marczuk – 5
Jesus Imaz – 5,5
Kristoffer Hansen – 4
Afimico Pululu – 6
Skupmy się na tym co najważniejsze – czyli pozytywach po zwycięstwie. Ciężko kogoś wybitnie ganić za mecz, w którym drużyna wygrywa i zachowuje czyste konto. Zaskoczeniem w 1. składzie był Taras Romanczuk, który dopiero nadrabia zaległości treningowe. Mimo tego zagrał świetne 60 minut. Później widać było braki energii, ale zakładamy, że przy korzystnym wyniku trener mógłby go zdjąć wcześniej. Bardzo dobre wejście w sezon zaliczył „Skrzypa”, który na inaugurację wyglądał nieco lepiej od swojego kompana z defensywy.
Z ławki:
Joao Moutinho – 6,5
Nene – 8 [Zawodnik meczu]
Miki Villar – 8
Lamine Diaby-Fadiga – 7,5
W kontekście całej czwórki, która pojawiła się na boisku w drugiej połowie należy powiedzieć, że bardzo dobrze wywiązali się ze swoich ról. Nene otworzył wynik, Joao Moutinho napędził lewą stronę boiska, Miki Villar dołożył asystę oraz niesamowicie męczył obronę Puszczy swoimi zrywami, a Diaby-Fadiga choć wszedł tylko na kilka minut, to najpierw oddał niezły strzał głową, a potem zabawił się w Zlatana Ibrahimovicia i ośmieszył kilku rywali zdobywając pięknego gola.