Adem Ljajić i ekipa czekają na Jagiellonię. Zapowiedź meczu z Novim Pazarem.
23-07-2025
Powrót do Europy – Powrót na salony. Tak moglibyśmy określać ponowny występ Jagiellonii Białystok w ramach europejskich pucharów po fantastycznej kampanii 2024/25. Zmiany w kadrze sprawiły, że musimy podchodzić do wszystkiego nieco na chłodno, bo sami nie wiemy na co stać podopiecznych Adriana Siemieńca.
FK Novi Pazar szykuje się do debiutu w rozgrywkach międzynarodowych. Bilety zostały błyskawicznie wyprzedane, a mecz z Jagiellonią stał się dla Serbów tym czym dla nas był mecz z Wartą Poznań. Zidentyfikowano koników odsprzedających bilety ze zwiększoną ceną, a sprawa trafiła nawet do ministerstwa spraw wewnętrznych. To pokazuje jak bardzo gra w Europie grzeje lokalną społeczność. To będzie dla nich prawdziwe święto piłki nożnej. Doping na pewno nie ucichnie, a determinację miejscowych ultrasów widać po tym jak licznie zjawiają się na treningach prowadząc tam głośny doping.
Na co powinniśmy uważać? Na dwie sprawy: po 1 Adem Ljajić, po 2 stałe fragmenty gry wykonywane przez Adema Ljajicia. Były piłkarz takich klubów jak Inter, Roma czy Besiktas jest głównym playmakerem i jedyną kluczową postacią, która została w klubie po wietrzeniu szatni. Nie jest to piłkarz przypadkowy. Nie mamy w Ekstraklasie piłkarza z podobnym CV, a doskonale wiemy jak bawi się w Ekstraklasie 3 lata starszy Kamil Grosicki. Ljajić to prawdziwa klasa, nieco niespełniony talent, ale wciąż zawodnik który zagrał ponad 200 meczów w Serie A i zebrał w tym czasie łącznie 89 punktów do klasyfikacji kanadyjskiej. Nadal dysponuje fenomenalną techniką i precyzyjnym dograniem ze stojącej piłki. 47-krotny reprezentant Serbii to jakieś 80% mocy obecnej iteracji Noviego Pazaru.
Serbowie grają piłkę ofensywną, chcą atakować pressingiem, wychodzić z szybkim atakiem. Momentami ustawieniem przypominają Jagiellonię. Na pewno dysponują dynamiką w bocznych strefach boiska oraz na szpicy. Tam królować powinni zawodnicy z Afryki, których w kadrze Noviego Pazaru nie brakuje. Z tej grupy warto zwrócić uwagę na Adetunji Adeshinę – środkowego pomocnika, który nie ma problemów z grą w bocznym sektorze, Ejike Oparę – młodego snajpera z Nigerii oraz na Abdoulayte Cisse, który powinien zagrać na pozycji defensywnego pomocnika.
Po rewolucji kadrowej Novi Pazar zagrał 5 docelowych sparingów oraz jeden dodatkowy – z Velezem Mostar, a to dlatego iż zdecydowali przełożyć swój mecz ligowy i w to miejsce zagrać mniej obciążający psychicznie mecz z nieco słabszym rywalem, aby dodatkowo zgrać najsilniejszą XI na Jagiellonię. Wyniki okresu przygotowawczego zobaczymy na boisku w czwartkowy wieczór, ale po suchych wynikach sparingów widać, że droga do zgrania zespołu przebiegała podobnie jak w Jagiellonii – bardzo przeciętnie w wynikach, szczególnie że rywale w większości nie robili wrażenia na papierze.
Podsumowanie sparingów FK Novi Pazar
28.06 – Novi Pazar 4:3 FK Sarajewo (BiH) (gole dla NP: Sieh 2, Ljajić, Opara)
2.07 – Novi Pazar 2:2 Sloga Doboj (BiH) (Alić 2)
5.07 – Novi Pazar 1:2 Radnik (BiH) (Adeshina)
8.07 – Novi Pazar 1:1 Mladost (Opara)
10.07 – Novi Pazar 1:2 Spartak Subotica (Adeshina)
18.07 – Novi Pazar 1:1 Velez (BiH) (Omoregbe)
Na podstawie sparingów trudno wyrokować jaka jest docelowa XI naszych przeciwników. Teoretycznie gdyby wziąć je wszystkie i wyciągnąć wnioski, to jutro ten skład powinien wyglądać tak:
Samcović – Davidović, Marinković, Kurdić, Miletić – Cisse, Alić – Adeshina, Ljajić, Davidović – Opara
A jak do meczu powinna podejść Jagiellonia? Adrian Siemieniec po solidnym laniu w piątek ma swoje przemyślenia. Jak pamiętamy po 0:5 z Lechem doszło do małego przetasowania w XI. Czy tym razem będzie ponownie? Na środek obrony powinni wrócić Dieguez z Vitalem. Być może swoją szansę od 1 minuty dostaną Pozo i Cantero. Nie można wykluczyć również występu Dawida Drachala w miejsce Leona Flacha. Tu ważną rolę odegra dyscyplina takyczna byłego zawodnika Philadelphii Union. Rywale będą chcieli wykorzystać komplet na trybunach i zmusić Jagiellonię do obrony od pierwszego gwizdka. W tym wariancie obecność lepszego w defensywie Flacha wydawałaby się uzasadniona. Najważniejsze, aby zespół dźwignął ten mecz mentalnie i nie dał się presji trybun. To będzie klucz, aby wrócić do Polski z dobrym wynikiem przed rewanżem.
Nasza XI: Abramowicz – Wojtuszek, Vital, Dieguez, Wdowik – Romanczuk, Flach, Imaz – Pozo, Pululu, Pietuszewski
Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00, gdy zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego z Malty – Matthew De Gabriele.